Nastoletni rodzice

Kakuśkowa

Coraz więcej nastolatków zostaje rodzicami. Co o tym myślicie? Jak zażegnać ten problem? Co nas - mam na myśli ludzi w naszej grupie wiekowej - pcha do seksu tak wcześnie?

Kofeina

W tak młodym wieku nie jesteśmy przygotowani do podjęcia takiego wyzwania. Nie powinniśmy psuć sobie tego beztroskiego okresu takimi obowiązkami. Przez głupotę wszyscy chcą wymagać dorosłego podejścia do całej zaistniałej sytuacji, a prawda jest taka, że jesteśmy jeszcze tylko dziećmi. Dziećmi, zdecydowanie nie przygotowanymi psychicznie do wychowywania córki czy syna. Sami się dopiero kształtujemy, dorastamy i nadajemy jakieś cele w swoim życiu. Myślę, że młodych ludzi do rozpoczęcia życia seksualnego skłania przede wszystkim manipulacja rówieśnicza. Czujemy się gorsi wysłuchując różnych opowieści na ten temat. Co osobiście uważam, za totalną głupotę. Po za tym kieruje nami ciekawość, chęć poznania "jak to jest". Lecz bez odpowiedniego przygotowania, wiadomości na ten temat możemy "wpaść".
Niestety choćbyśmy się nie wiem jak starali nie pozbędziemy się tego problemu. Najczęściej zachodzą w ciąże nastolatki, które mają trudną sytuacje rodzinną. Nikt ich nie pilnuje i nikt nie jest w stanie im wytłumaczyć konsekwencji takich zachowań i czynności. Same muszą sobie dawać radę i uczyć się na swoich błędach.
Cóż, osobiście uważam, że nawet gdy popełnimy ten błąd, to świat się nie wali. Oczywiście, może być nam trudno, nawet bardzo trudno, ale wciąż jesteśmy w stanie wyjść na ludzi.

Kakuśkowa

Co o tym myślicie? Cóż, nic takiego. I mean, nie, źle to ujęłam. Żal mi tych dziewczyn, szkoda mi, że zwyczajnie im się zdarzyło coś takiego i muszą z tym iść dalej. Przede wszystkim, żeby zażegnać ten problem trzeba zrobić coś, żeby seks nie był tematem TABU, jak jest obecnie i podejrzewam, że jeszcze długo będzie. Druga sprawa, taki sobie chłopaczek widzi pornosa, widzi całą resztę itd, zastanawia się jak to będzie, namawia swoją dziewczynę i bum, jest. Co ich pcha? Ciekawość. Ciekawość i nic więcej. Chociaż czasami jest to nacisk ze strony środowiska, albo np. starszego chłopaka.

Kofeina

Kakuśkowa

Tak, wiem słońce. Nie chodziło mi o te które liczyły na fart czy coś. Mam na myśli te, które pomimo zabezpieczenia i tak wpadły. A znam takie dwa przypadki i są to cholernie zdolne, ambitne i mądre dziewczyny.

Kofeina

No chyba, ze tak. Ja osobiście nie spotkałam się z takimi przypadkami. Ale przecież los bywa okrutny, czyż nie? Płata nam figle w najmniej oczekiwanym momencie, śmiejąc się z tego. Ale nic nie możemy na to poradzić. Człowiek uczy się na błędach.